Goście

Szukaj na tym blogu

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Z KALENDARZA. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Z KALENDARZA. Pokaż wszystkie posty

2016-03-27

Wielkanoc 2016

W czas Wielkiej Nocy życzę wszystkim stałym i przypadkowym czytelnikom, aby ta cudowna przemiana stała się również Waszym udziałem. Jak na wiosnę przyroda budzi się do życia, jak śmierć została pokonana, tak i Wy pokonajcie swoje problemy, słabości by życie nabrało nowego wspaniałego wymiaru. Odnajdźcie swoje szczęście, radość a może i cel życia. Wesołych i radosnych świąt.

2015-12-24

Najlepsze życzenia

Za chwilę zasiądziemy przy wigilijnym stole, złożymy sobie szczere i piękne ciepłe życzenia. Oby wszystko czego życzyć sobie będziecie spełniło się po stokroć. Niech te Święta będą dla Was wyjątkowe i niezapomniane, a ich czar niech Was nie opuszcza nigdy. Dobroć i życzliwość niech spływa na Was każdego dnia, a szczęście i radość zawsze przy Was niech trwa.
Niech 2016 rok będzie rokiem udanym pod względem trafnych inwestycji, a rynek sprawi mniej niespodzianek i łaskawszy dla inwestorów się okaże.

W   E   S   O   Ł   Y   C   H        Ś   W   I   Ą   T

2014-12-31

Szczęśliwego 2015 roku

Wszystkim stałym i przypadkowym czytelnikom składam życzenia udanych inwestycji w nadchodzącym roku oraz stabilnego wzrostu portfela inwestycyjnego, bez względu na kierunek jaki rynek wybierze. A w życiu osobistym i zawodowym samych sukcesów i wszelkiej pomyślności.
max1224

2014-04-20

Wielkanoc 2014

   Najlepsze życzenia dla wszystkich stałych i przypadkowych czytelników. Niech Zmartwychwstały Pan obdarzy Was swoimi łaskami w życiu codziennym. A czas Wielkiejnocy spędzony w rodzinnym gronie dostarczy niezapomnianych wrażeń.

2013-12-25

Święta, Święta

   Z okazji świąt Bożego Narodzenia przyjmijcie najlepsze życzenia wszelkiej pomyślności i wielu łask od Pana płynących. Niech Boża Dziecina ześle Wam łaski na każdy nadchodzący dzień. A szczęście niech Was nigdy nie opuszcza.
  

2012-12-31

Co w 2013 (SAXO BANK)

  Jak co roku Saxo Bank podaje 10 szokujących prognoz, jak wiadomo można traktować je w kategorii Sci- Fi, ale czy na pewno?

1) DAX spada o 33 proc. do 5000 punktów
2) Nacjonalizacja największych japońskich spółek elektronicznych

3) Cena soi rośnie o 50% (wzrost do 71,33)
4) Korekta ceny złota do 1200 dolarów za uncję
5) Cena ropy WTI spada do 50 dolarów
6) USD/JPY zmierza do poziomu 60,00
7) EUR/CHF przełamuje ustalony kurs, osiąga 0,95
8) Hiszpania o krok bliżej niewypłacalności - stopy procentowe sięgają 10 proc.
9) Rentowność 30-letnich obligacji amerykańskich podwaja się w 2013 r.
10) Hong Kong uwalnia HKD od  USD – i wiąże go z RMB
Spełni się czy nie na dziś nie wiemy, zresztą nie o to chodzi spełnienie jednych wyklucza inne, tak jest co roku, a każdy powinien mieć na względzie najbardziej czarny scenariusz zdarzeń. Szczegóły i opis tych prognoz znajdziecie pod tym linkiem: http://www.pb.pl/2921485,39668,10-szokujacych-prognoz-saxo-banku-na-2013-r. 
PS. W nadchodzącym 2013 roku życzę wszystkim samych udanych transakcji i zysków jeszcze większych niż w roku obecnie się kończącym. 


2012-12-25

2012-12-24

Życzenia świąteczne

  W takim jak dzisiejszy dniu, niech spełnią się Wam wszystkie marzenia. Niech zapuka w Wasze drzwi Boża Dziecina, niosąc wszystkim radość, miłość i błogosławieństwo. Łaskami swymi niech sprawi by czas Świąt Bożego Narodzenia był pięknym czasem spędzonym z najbliższymi. Niech nikt nie będzie sam, a kolęda niech wprowadzi nas w świąteczny klimat.

2012-04-10

Katolicka Wielkanoc w Polsce


    Za nami najważniejsze święta, jakież było moje zdumienie kiedy dziś idąc na pasiekę zastałem takie oto obrazki. Przepraszam, ale nic dziś sensownego nie jestem w stanie napisać. Wszystko wydarzyło się między 3 a 9 kwietnia.









Tyle zostało z pracowni na pasiece. Sprawcy lub sprawcom BÓG ZAPŁAĆ! Może akurat dotrą życzenia

2012-03-16

Zatańczyły trzy wiedźmy

    Tradycyjnie jak co kwartał zatańczyły dziś 3 wiedźmy. Tradycyjnie też dla większości uczestników rynku, a za takich uchodzą drobni ciułacze akcji, lub też posiadacze jednostek funduszy, był to kolejny inwestycyjny dzień. Emocje przeżywali dziś posiadacze kontraktu terminowego (marcowego), który wygasał z dniem dzisiejszym. Rzecz w tym aby cena na zakończeniu była dokładnie taka jaką wytypował posiadacz kontraktu. Ci którzy wcześniej zorientowali się, ze ich poziom nie ma szans na "zwycięstwo" zrolowali zapewne swój kontrakt przechodząc na sesję czerwcową, pozostali starali się zrobić wszystko aby obstawiona przez nich wartość, pojawiła się jako cena zamknięcia. Mogli to uczynić poprzez sprzedaż lub kupno akcji w takiej ilości, aby wartość indeksu WIG20 na zamknięciu była taka sama jak wygasającego kontraktu. Stąd wzmożony obrót zarówno na akcjach jak i na samym kontrakcie (zjawisko zwane arbitrażem). 
    Nie jest ważne kto i ile wygrał osobiście nie interesuje mnie to, wystarczą gratulacje dla zwycięzców.Są dziś po prostu bogatsi. Z mojej perspektywy istotne jest to, że dzisiejsza sesja nie ma (mimo nieprzeciętnego obrotu) żadnej wartości prognostycznej. Po prostu dziś mieliśmy dzień nieco innych rozgrywek. Myślę, że początek przyszłego tygodnia wskaże dalszy kierunek. Uwolnieni od ciężaru 3 wiedźm, w kontekście dobrych danych makro z USA, przynajmniej chwilowym uspokojeniem w Europie. Poszukamy nowego story na najbliższe tygodnie. Rynek nie znosi pustki i pod coś musi grać. Podejrzewam, że będzie to gra pod wyniki amerykańskich spółek. W pierwszej dekadzie kwietnia rozpocznie się publikacją wyników spółki Alcoa (producent aluminium) i potrwa 2 tygodnie. W świetle dobrych danych można mieć wysokie oczekiwania co do wyników. Tak więc po raz kolejny będziemy kupować plotki by sprzedawać fakty?  

2012-01-16

Kupuj (sprzedawaj) plotki - realizuj zyski

    Nie ma dziś sensu rozpisywać się odnośnie sytuacji technicznej. Ze względu na amerykańskie święto Martina Lutera, tamtejszy rynek był nieczynny. Od razu widać to po obrotach w handlu, a znaczenie techniczne dzisiejszych notowań jest mało wiarygodne. Ważniejszą rzeczą jest reakcja na piątkowy zmasowany atak S&P na wiarygodność kredytową państw Unii. Przypomnę 9 obniżek w tym niektóre o dwa stopnie. Dziś poprawka w postaci obniżenia ratingu EFSF (Europejskiego Funduszu Stabilizacji Finansowej), na nic jednak wysiłki agencji. Okazało się bowiem, że rynek o wiele wcześniej zrobił to co S&P teraz i sam dokonał korekty. Musiało tak być skoro od 15.12. i tak sprawa była przesądzona. 
     Mamy więc dość mocny sygnał, po takiej informacji oczekiwać można by tąpnięcia, skoro jednak pies nie zaszczekał ... . Jakby tego było mało pozostałe agencje przyszły z odsieczą nie popierając decyzji S&P. Jest więc szansa na poprawę sentymentu, a dość nieźle na tym tle prezentuje się nasz mocno poobijany rynek. Jeśli zatem nie nastąpi nic niespodziewanego, mamy szanse na kilkusesyjne odbicie, a co z tego wyniknie dziś nie warto sobie tym głowy zaprzątać. Lepiej poczekać na reakcję największego gracza, który przed weekendem i w obliczu pojawiających się pogłosek bezpiecznie stanął obok rynku. Trzeba zatem chwilę cierpliwości niemniej dziś krótkoterminowy sygnał kupna dla naszego indeksu jest.

2011-12-31

Zakończenie roku

    Dopiero dziś z przyczyn ode mnie niezależnych mogę zamieścić tekst przygotowany wczoraj, za niedługo kolejny odcinek metalowej sagi.
    Trudny rok w szczególności dla funduszy inwestycyjnych zakończony. Duża zmienność i jedna ściana płaczu (sierpień). Portfel nieco sponiewierany starta ok. 20%. Tak złego roku jeszcze nie miałem, ale to nauczka (zbyt pewnie się poczułem). Ponadto chyba jednak straciłem nieco kontakt z realiami. Cóż przed nami kolejny rok z inwestycjami, a przede mną walka o odzyskanie strat i zaufania do własnych możliwości. 
     Plan jest na rok 2012 następujący, skład portfela pozostawiam bez zmian do najbliższego sygnału strategii. Po sygnale szybka ocena techniczna i sytuacji w otoczeniu, dla regionu lub waloru dającego sygnał i ewentualna decyzja o wejściu. Dla samego portfela też ustawiam stopy, i po spadku do określonego poziomu zamykam pozycję, wychodząc na bezpieczne (pieniężne lub obligacyjne). Myślę, że zautomatyzowanie ruchów pomoże z dystansem oceniać sytuację na wykresach i podejmowanie właściwych decyzji.
      Oczywiście mam swoje typy na rok 2012, po pierwsze giełdy amerykańskie, tam widoczne są pierwsze oznaki ożywienia. Co z resztą pokazuje końcówka obecnego roku. Po drugie dolar w obecnej sytuacji i zagrożeniami w strefie Euro ma szansą na wygranie walki z walutą europejską. Po trzecie rynki wschodzącej Europy, lub Afryka (gdzieś wielcy gracze muszą się przenieść skoro planują opuszczenie BRIC). I mimo wszystko złoto. Gdybym miał zbudować stały portfel na rok 2012 to pewnie wyglądał by mniej więcej tak ML2, ML3, ML5, SKAN2, UNK3 po 20% 
      Na zakończenie życzę wszystkim aby w nowym roku łatwiej zarabiało się niż traciło, zyski zostały zwielokrotnione, a straty odrobione. I niech Was omija to co mnie w tym roku dopadło :)

2011-12-28

Na ile poważnie traktować prognozy Saxo Bank

   W roku ubiegłym prognozowali skutecznie blokadę QE3 w kongresie, wzrost cen złota i rentowności obligacji 30 letnich. Dyskusyjną sprawą pozostaje kwestia ropy, coś  z prognozy jest, ale nie do końca w każdym razie ropa droższa niż rok temu. Pozostałe 6 prognoz zupełnie się nie sprawdziły. Ani S&P500 nie ustanowił szczytów, ani RTS nie zbliżył się do 2500, ani AUDGBP nie spadł o 25% poszedł dokładnie w przeciwnym kierunku. Spadła zamiast wzrosnąć cena gazu ziemnego, a Apple nie kupił Facebooka. Indeks dolara o 100 pkt. może tylko śnić.
    Ciekawe jak sprawdzą się prognozy na najbliższy rok. Odnoszę wrażenie, jakby coraz mniej szokujące były, w obliczu wydarzeń jakie funduje nam rzeczywistość. A co prognozują na rok 2012?
1. Apple spadnie o 50% od szczytu z 2011
2. Unia Europejska wydłuży wakacje banków na rok 2012
3. Ktoś nieznany zechce powalczyć w wyborach prezydenckich USA
4. Recesja w Australii
5. Nacjonalizacja 50 banków
6. Szwecja i Norwegia bezpiecznymi przystaniami w miejsce Szwajcarii
7. Kurs EURCHF 1,50
8. USDCNY  w górę o 10% do poziomu 7,00
9. BDI rośnie o 100%
10. Pszenica rośnie o 100%
A co się sprawdzi? O tym za rok :)

2011-12-24

Wesołych Świąt

     Wszystkim odwiedzającym tego bloga składam najlepsze życzenia, niech Boża Dziecina znajdzie miejsce u każdego z Was. Niech obsypie Was łaskami, wspiera w trudnościach, błogosławi w pracy, daje szczęście w rodzinach, przyjaciół samotnym.  
     Ślę te życzenia w Polskę, ale też do Norwegii, Niemiec, Wielkiej Brytanii, Irlandii, Belgii, Holandii, Francji, USA, Szwecji, Rosji, Brazylii, Chile, Ekwadoru, Wenezueli, Kolumbii, Chin, Indii, Japonii, Indonezji, Austrii, Meksyku, Kanady, i w każdy zakątek, z którego ktoś tu zagląda.
      I jeszcze nasza polska Kolęda
PS. sobotni cykl metalowej historii tym razem wyjątkowo w poniedziałek

2011-12-23

Koniec handlu idą święta

     Zakończyliśmy ostatnią przed świętami sesję. Oczywiście znaczenie prognostyczne jest żadne. Choć kilka szczegółów warto zapamiętać. Pierwsza sprawa to fakt, że skończyła się ta sesja na plusie. Przecież równie dobrze mógł być minus. Druga zamknięcie znacznie powyżej 2150 krótkoterminowy, ale dość ważny opór padł. Otwiera to drogę do opadającej linii trendu wyznaczonej lipcowym i listopadowym szczytami z lipca i listopada (S1, S2). A że dystans niezbyt długi, pojawia się szansa na pokonanie jeszcze w tym roku. Po trzecie to dla QUE2 po świętach oznacza nieco ponad 2% zysku. Po czwarte jakby nie patrzeć dołek D2 jest wyżej niż D1, a to nie jest bez znaczenia. Obrotem bym się dziś nie przejmował, norma w takie dni.

Ważniejsze będzie co zrobią amerykanie i jak na to co zrobią zareaguje Azja w poniedziałek, kiedy znaczna większość będzie jeszcze świętować. Na S&P też mamy pozytywny znak, od kilkudziesięciu minut wykres utrzymuje się ponad średnią MA200 (1259,17). Oby tak do zamknięcia, kilka razy już średnia była testowana czas zatem na pokonanie.

2011-11-25

Czarny piątek

     Zgodnie z obietnicą sprzed kilku dni przyszedł czas na rozszyfrowanie tajemniczej nazwy "Czarny piątek". Na początek rozwieję wszelkie wątpliwości i ewentualne negatywne skojarzenia, nazwa ta nie ma nic wspólnego z jakimiś złymi wydarzeniami na rynkach. A wywodzi się z kręgów policyjnych, wszak dla stróżów prawa to prawdziwy koszmar. Już od lat czterdziestych w USA w każdy ostatni piątek listopada odbywa się posezonowa wyprzedaż, na której rabaty sięgają nawet 70%. Zwyczaj ten ma swoje uzasadnienie w zbliżających się świętach Bożego Narodzenia i szaleństwem zakupowym okresu przedświątecznego. Jest to również niezły prognostyk stanu konsumpcyjnej przecież amerykańskiej gospodarki. Stąd po wynikach sprzedaży często zmieniają się nastroje inwestorów, co ma przełożenie na wzrastającą chęć zakupów. Zwykle jest to też moment, od którego zaczyna się ruch indeksów w kierunku północnym określany mianem "rajdu św. Mikołaja". Rajd ten często łączy się z końcoworocznym WD. Co w praktyce oznacza, że grudzień jest statystycznie dobrym miesiącem dla giełdowych graczy. Jak będzie w tym roku? Wkrótce się przekonamy, rynek jest po korekcie i dość mocno wyprzedany. Zatem szanse na kilkunastoprocentową jazdę mamy dużą. Pozostaje tylko pytanie czy Mikołaj przyjdzie do niegrzecznych? Cóż w opinii inwestorów niegrzeczni są politycy, w ocenie polityków finansiści,  a ci z kolei za wszelkie zło obwiniają spekulantów (inwestorów).

2011-07-04

Piątek przed długim weekendem (USA)

     Zwykle w obliczu niepewności amerykańscy inwestorzy realizowali zyski bądź zamykali pozycje na weekend, by w razie czego uchronić się przed startami. Dlaczego tym razem postąpili odwrotnie, szczególnie iż doskonale wiedzieli, że ten weekend jest dłuższy z racji Dnia Niepodległości ? Rzut oka na wykresy intra daje nieco do myślenia. Na każdym z trzech najważniejszych indeksów mamy duuuży biały korpus tuż po 16:00. To oczywiście reakcja na dane. Ale ciekawiej jest dalej do końca sesji mamy powolny i stabilny wzrost. A końcowa próba realizacji zysków, powoduje kontratak byków. Mimo iż sesja nie kończy się na maksimach, to jej przebieg powinien każdemu dać do myślenia.



PS. Komentarza krótkiego wymaga portfel po zmianach , otóż po realizacji konwersji, gdy skład nowego portfela się wyświetlił, przedstawia się jak, aktualnie podany w stałym miejscu. SEG2025 jest stałą lokatą. Na dziś w wymiazre 10%. Tak sobie myślę nie ma złego fakt ten zapewne da się wykorzystać. A zarządzaniu podlegać będzie pozostałe 90 % portfela. Prawdopodobnie ta część stopniowo bedzie w portfelu mniej ważyć i jednocześnie póki co stanowić element bezpieczny. Oczywiście skład portfela zmienił się o tyle że konertowano jego 90% dzieląc jak było w zleceniu.
 

2011-06-17

Trzy wiedźmy

   Cztery razy w roku, w miesiącach marzec czerwiec wrzesień i grudzień, albo jak kto woli w trzeci piątek ostatniego miesiąca kwartału, ma miejsce dość ciekawe wydarzenie. W tych dniach wygasają kontrakty terminowe, tygodniowe miesięczne i kwartalne. Symbolicznie każdy termin oznacza kolejną wiedźmę. Zwykle w tym dniu, a już szczególnie w ostatniej godzinie handlu, panuje bardzo duża nerwowość, zmienność i bardzo duże obroty. Wiąże się to z koniecznością rozliczenia i rolowania (przeniesienia środków na nowy kontrakt). Rekordy obrotów najczęściej padają właśnie w okolicach tego terminu. W takim zamieszaniu znajdzie się gracz starający się przechytrzyć pozostałych. Nagrodą jest szczególnie wysoki profit jaki w tym dniu można zdobyć. Oczywiście gra jest dla największych i tylko tacy mogą odnieść sukces. Dla przeciętnego inwestora to dzień, w którym nie ma sensu żadne wnioskowanie i prognozowanie często wyłamuje się z ram AT i AF jest to po prostu rozgrywka. W grudniu 2008 dzień trzech wiedźm doprowadził do zapowiedzi przeciwdziałania nadmiernym zmianom cen przez KNF. A pojęcie "cudofixing " (fixing cudów) też jest pochodną trzech wiedźm. Darujmy sobie szczegóły mechanizmu. zobaczmy lepiej wykresy intra ze szczególną uwagą na zmienność i volumen w ostatniej godzinie handlu.


2011-05-02

Po prostu piknik ?

   Trwa, a w zasadzie kończy się powoli majówka, co szczególnie widoczne jest po aktywności na forach. Choć dzisiejszy dzień tak naprawdę do spokojnych  nie należał. Poranne informacje,  które obiegły świat nie zdarzają się co dzień, trudno więc by swojego odzwierciedlenia  nie miały na rynkach. Rano ropa taniała o prawie 3%, srebro ponad 7%, umacniał się dolar, a amerykańskie futuresy ładnie wspinały się po zielonej stronie. Na naszym rynku atmosfera zdawać by się mogło piknikowa, choć emocji nieco było. Zamknięcie na plusie na Wig20 jest wyłącznie zasługą kolejnego cudo fixingu.
    Znaczenie tych wydarzeń z każdą minutą sesji zdawało się zmniejszać. Ropa i złoto powróciły szybko w okolice poziomów zamknięcia z piątku, chwilami przechodząc na zieloną stronę. Srebro odrobiło znaczną część strat. Podobnie rzecz ma się z dolarem, po porannym umocnieniu trudno dostrzec jakieś ślady. Edek wrócił na swoją śceżkę i uparcie brnie w kierunku 1,50. Indeks dolara się po prostu wyzerował. Zaś złotówka z nawiązką odrobiła poranne straty.
    Wydaje się, że rację miał Piotr Kuczyński, kiedy rano studził nastroje w TVNCNBC, mówiąc o potencjalnym wzroście ryzyka dalszej destabilizacji spokoju na świecie. Samo zaś wydarzenie oceniając jako negatywne dla rynków. 

 Tymczasem u nas trwa piknik majowy ;-))

2011-04-21

Handel przedświąteczny

   Zwykle takie sesje odbywają sie na zmniejszonych obrotach przez co ich znaczenie techniczne jest mniej wiarygodne. Część posiadaczy akcji tak na wszelki wypadek realizuje zyski. Wszak jutro większość rynków nieczynna, a handel odbywał będzie sie głównie w Azji i części wschodniej Europy. Niepewne czasy i obawa przed szybko zmieniającymi się wydarzeniami skłania do wycofania się z rynku. Forexowicze korzystają z płytkości rynku, to przecież najlepsza okazja wywołać ruch niewielkim nakładem środków, kiedy obroty nie duże. Co innego posiadacze funduszy tu raczej nie warto nic zmieniać ani ruszać chyba że mamy pewność lub po prostu zmusza nas konieczność. tak więc powoli wszystko zamiera na czas świąt. Wtorkowy handel będzie miał do zdyskontowania dwie sesje azjatyckie i od tego głównie zależał będzie dalszy rozwój sytuacji. Notowania surowców też nieco na giełdzie  w Shanghai przejmą na ten czas stery. Każdy liczy że jego scenariusz będzie po świętach realizowany. A ja cóż wszystkim życzę udanych spokojnych Świąt, mokrego dyngusa, smacznego jajeczka i niech Zmartwychwstały wszystkim Wam błogosławi.

PS. Oczywiście jutro i w pozostałe dni też słów kilka napiszę

Archiwum bloga